Pewnie każdy z nas, kto uczęszcza na festiwale filmowe kocha kino. Jednak nie każdy może nim się cieszyć w równym stopniu, niektórzy zaś - w ogóle. Ze względu na fakt, że filmy rzadko kiedy dostosowane są do potrzeb osób niepełnosprawnych, są one praktycznie wykluczone z życia filmowego.
Fundacja Kultura Bez Barier po raz drugi pojawia się na Netia OFF CAMERA, dzięki czemu festiwal jest również dostępny dla widzów z niepełnosprawnościami wzroku i słuchu.
Pracownicy Fundacji Kultura Bez Barier tworzą audiodeskrypcję (czyli opis tego, co dzieje się na ekranie) oraz napisy, pozwalając uczestniczyć osobom z niepełnosprawnościami w kulturze, zarówno w kinie, muzeach jak i w teatrze już od 2008 roku.
W tym roku Festiwal Netia OFF CAMERA wraz z Fundacja przygotowała trzy wyjątkowe seanse, które odbędą się o godzinie 10.00 w Małopolskim Ogrodzie Sztuki.
3.05 (czwartek), godz. 10:00
Dzikie róże, reż. Anna Jadowska, Polska 2017, 93 min
Główna bohaterka Ewa zmaga się z ogromnym poczuciem samotności. Jej życie wypełnia zajmowanie się domem i dwójką dzieci a także czekanie na męża, który pracując w Norwegii rzadko przyjeżdża do domu. Młoda kobieta, chcąc znowu poczuć się kochaną i adorowaną, wplątuje się w romans z nastolatkiem. Niestety za tą chwilę zapomnienia przyjdzie zapłacić jej wysoką cenę.
4.05 (piątek), godz. 10:00
Twarz, reż. Małgorzata Szumowska, Polska 2018, 91 min.
Współczesna baśń o człowieku, który stracił twarz w wypadku. Po nowatorskiej operacji otrzymuje nową i wraca do rodzinnej miejscowości, ale ludzie nie wiedzą, jak go traktować. Staje się dla nich kimś obcym.
5.05 (sobota), godz. 10:00
Mężczyzna imieniem Ove , reż. Hannes Holm, Szwecja 2014, 116 min.
To ekranizacja bestselerowej powieści szwedzkiego pisarza Fredrika Backmana pod tym samym tytułem. Głównym bohaterem jest zgryźliwy emeryt, z którym raczej nie chcieli byśmy się zaprzyjaźnić. Po śmierci żony Ove pogrąża się w depresji izolując się od najbliższego otoczenia. Jednakże wszystko zmieni się, kiedy do pobliskiego domu wprowadzą się nowi sąsiedzi. Choć początki znajomości nie są zbyt obiecujące to wkrótce w życiu emeryta powieje młodością i spontanicznością.