Image
New Zealand Film Commission

Chociaż fanki i fani kinowego uniwersum Marvela żyją informacją o tym, że Taika Waititi pracuje nad filmem „Thor: Love and Thunder”,superprodukcją o przygodach boga piorunów, nowozelandzki reżyser okazuje się mieć inne priorytety. Magazyn „Variety” donosi bowiem, że zanim twórca wejdzie na plan głośnego widowiska, zajmie się realizacją autorskiego projektu, nad którym na razie unosi się aura tajemnicy.

Waititi nie tylko wyreżyseruje swój film, ale także napisze do niego scenariusz. Mimo że nie znamy szczegółów fabuły ani nawet tytułu sekretnego dzieła, doniesień o pomyśle Nowozelandczyka nie należy traktować w kategorii plotki, ponieważ studio Fox Searchlight oficjalnie informuje o wyłącznych prawach do dystrybucji tej tajemniczej produkcji.

Dla tej samej wytwórni Waititi nakręcił wcześniej antywojenną satyrę „Jojo Rabbit”, która, jak zapowiada sam twórca, ma ośmieszyć nazistów oraz wkurzyć rasistów. Co ciekawe, filmowca zobaczymy także na ekranie – wcieli się w postać wyimaginowanego Hitlera, zmyślonego przyjaciela jednego z głównych bohaterów opowieści, czyli małego dziwacznego Niemca, wychowywanego przez samotną matkę. Film zadebiutuje na dużych ekranach już 18 października.

Informacje o sekretnej produkcji reżysera „Co robimy w ukryciu” (2014) mogą wydać się o tyle zaskakujące, że twórca porzucił projekt nakręcenia aktorskiej wersji kultowego anime „Akira”, by móc w pełni skupić się na pracy nad kolejną odsłoną przygód Thora. Wygląda zatem na to, że nowy pomysł Nowozelandczyka może okazać się czymś ze wszech miar wyjątkowym.

Alicja Muller

źródło: variety.com
 

Picture author
New Zealand Film Commission