Image
fot. kadr z filmu

„Pose” to nie tylko feeria cekinów i brokatu. Na podziemnych balach w latach 80. nie chodzi jedynie o najpiękniejszą sukienkę. Dla pewnej społeczności to jedyna okazja, by poznać sławę, splendor; zabawić się w luksus i celebrytów. Już niebawem drugi sezon serialu.

„Pose” – serial, wyprodukowany przez Netfliksa, którego tłem jest Nowy Jork lat 80., opowiada o grupie przyjaciół, którzy odrzuceni, wyrzuceni na margines, próbują wybudować dla siebie nowy, lepszy dom. To wzruszająca, choć niepozbawiona banałów opowieść o samotnych, innych, poszukujących akceptacji i miłości. Serial jest z pewnością dużo ciekawszy niż ostatnie „Glow” zrobione w podobnej estetyce, chociaż a jakiegoś powodu nie okazał się tak dużym hitem jak „Sex Education”.

Chociaż „Pose”, dotykając tematu LGBT, a w szczególności transgender, nie jest nawet w połowie tak interesujący jak „Paris is burning” (dokument z 1990 roku), to jednak atmosfera wykreowana przez reżysera serialu – Ryana Murphy’ego jest niezwykle przyciągająca. Poza tym, obecność transseksualnych bohaterów w, bądź co bądź, komercyjnych serialach zapowiada zadowalające zmiany. W rytmie Kate Bush i Whitney Houston nadchodzi drugi sezon serialu „Pose”.

Reżyser zapowiada drugi sezon tak: „Drugi seozn „Pose” będzie bardzo ekscytujący. Zaczyna się w 1990 roku, będzie to dzień, w którym Madonna wypuściła piosnkę „Vogue”. Nasza wspaniała obsada powraca w całości, a dodatkowo pojawi się kilka nowych twarzy”. Murphy nie wdaje się jednak w dokładne szczegóły, kogo zobaczymy w drugim sezonie serialu.

Pierwszy sezon serialu „Pose” jest jednym z nominowanych do Emmy, oby druga odsłona była równie interesująca. Drugi sezon, zgodnie z zapowiedziami pojawić się ma na początku czerwca 2019.

Julia Smoleń