Image
fot. kadr z filmu

„Drugi sezon powinien bardziej przywalić niż pierwszy”. Q&A z twórcami „Pod powierzchnią” i projekcja 1 odcinka 2-go sezonu

Żółty dywan, blaski fleszy oraz znakomici polscy aktorzy – pod tymi znakami upłynął wieczór na drugim dniu SerialConu. Premiera drugiego sezonu „Pod powierzchnią” poprzedzona Q&A z twórcami serialu wzbudziła duże emocje. Nic dziwnego: produkcję TVN co tydzień oglądało półtora miliona widzów, a seria cieszy się zainteresowaniem nie tylko w Polsce – prawa do dystrybucji wykupiły włoska, norweska, fińska oraz szwedzka telewizja.


Prowadząca spotkanie Kinga Burzyńska poprosiła twórców o uchylenie rąbka tajemnicy, czego widzowie mogą spodziewać się po drugim sezonie serialu.

 - Słowo, które ciśnie mi się na usta to „walka”, ale inna niż w znaczeniu dosłownym  – mówi Magdalena Boczarska, odtwórczyni roli Marty. – Chodzi raczej o walkę o szczęście czy o miłość. Dla mnie moja bohaterka to „fighterka”, która ciągle walczy. A ten sezon jest zupełnie inny, bo to już jest inna Marta.

- Tutaj będzie trochę więcej dynamiki, bo drugi sezon powinien bardziej „przywalić” niż ten pierwszy. – zdradza Bogumił Godfrejow, autor zdjęć do serii.

Silny odzew publiczności

Na spotkaniu z fanami „Pod powierzchnią” pojawili się występujący w serialu aktorzy: Magdalena Boczarska, Michalina Łabacz, Małgorzata Hajewska oraz Bartłomiej Topa. Silna była też reprezentacja zza „drugiej strony kamery” – Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz, główna scenarzystka; autor zdjęć, Bogumił Godfrejow oraz Borys Lankosz i Bartosz Konopka – reżyserzy. Filmy obydwu można zobaczyć na Festiwalu Mastercard OFF CAMERA w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych.

Produkcja miała bardzo dużą oglądalność, a twórcy spotkali się z silnym odzewem ze strony publiczności – Spotykam się z reakcjami wielu kobiet utożsamiających się z moją bohaterką: kobiet stłamszonych, które mają depresję, straciły dziecko, są zdradzane. Przy okazji tej pracy wydarzyło się coś istotnego. Zawsze będę to wspominać – ujawnia Boczarska,

Dlaczego kłamiemy?

Istotnym serialowym wątkiem jest kłamstwo. Publiczność pytała twórców serii o to, czemu ludzie decydują się unikać prawdy.

 - Ze strachu – mówi wprost Magda Boczarska. – Czasem dlatego, żeby chronić siebie, swoich bliskich. Potem trudno się z tym kłamstwem zmierzyć, ono narasta, wszystko utrudnia i zaczyna niszczyć wszystko.  Ale kłamstwo to nieodzowny element naszego życia.

 - Człowiek, który mówi prawdę, jest człowiekiem wolnym, a życie w prawdzie to afirmacja wolności. A jednak współczesny świat rezygnuje z wolności, na przykład my w Polsce rezygnujemy z wolności na rzecz bezpieczeństwa – stwierdza Borys Lankosz.

- Myślę, że kłamstwo potrafi być też bardzo zbawienne. Kłamstwo kłamstwu nierówne – przewrotnie kończy dyskusję Boczarska.

„Najbardziej cieszy mnie bunt”

Po Q&A widzowie wraz z aktorami mogli zobaczyć premierowy odcinek drugiego sezonu. Wzbudził on wiele emocji wśród publiczności, również wśród Kasi i Laury, wolontariuszek Mastercard OFF CAMERA.

 - Jestem bardzo zaciekawiona zwłaszcza tym, co będzie się działo z postacią graną przez Michalinę [Łabacz – przyp. ped.] – mówi Kasia świeżo po projekcji nowego odcinka.

- Ja lubię wszelkich buntowników. Widzę, że uczniowie szkoły nadal się będą buntować, a jest mi to bliskie, więc chyba to mnie najbardziej cieszy w drugim sezonie – opowiada Laura.

Drugi sezon jesienią na antenie TVN, ale już w lipcu będzie można oglądać go na platformie internetowej – player.pl.

Emilia Osmólska

Picture author
fot. Wiktoria Maziarczyk