Image
Andrzej Wencel © Aurum Film

Bartosz Bielenia, jeden z najzdolniejszych aktorów teatralnych młodego pokolenia, który swoje pierwsze znaczące role budował pod dyrektorskimi skrzydłami Jana Klaty w krakowskim Starym Teatrze, coraz silniej zaznacza swoją obecność w świecie kina. Za pierwszy przełom w jego filmowej karierze należałoby uznać kreację Janka w „Na granicy” (2016) Wojciecha Kasperskiego, za którą trzy lata temu otrzymał między innymi specjalne wyróżnienie aktorskie na Festiwalu Mastercard OFF Camera. Wszystko wskazuje na to, że kolejny filmowy występ Bieleni, czyli rola fałszywego księdza w „Bożym Ciele” Jana Komasy, ugruntuje jego pozycję w rzeczywistości srebrnego ekranu. 

Pierwszy oficjalny zwiastun najnowszej produkcji reżysera „Sali samobójców” (2011) wskazuje na to, że, zgodnie zresztą z zapowiedziami, w centrum inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami opowieści stanie konflikt między sacrum a profanum, który niejako wyznacza ramy historii głównego bohatera – dwudziestolatka z poprawczaka, z jednej strony silnie osadzonego w niesakralnej realności, z drugiej – zafascynowanego tym, co boskie i duchowe.

Bielenia jako charyzmatyczny, choć przecież tylko markujący swoje uprawienia, ksiądz zyska sympatię lokalnej społeczności, naznaczonej kolektywną traumą niedawnej tragedii, ale jednocześnie będzie musiał zmierzyć się z podejrzeniami najbardziej zachowawczych wiernych, którzy zakwestionują zarówno czystość jego intencji, jak i słuszność wybranych przez niego strategii upowszechniania Dobrej Nowiny. Co ciekawe, postać Daniela to trzecia – po genialnym, mimo że raczej epizodycznym, występie w „watykańskiej”, by tak rzec, wersji „Króla Leara” i brawurowej, parodystyczno-ironicznej kreacji beztroskiego księdza z gitarą w teatralnym „Weselu” (oba spektakle wyreżyserował Klata w Starym Teatrze) – w aktorskiej karierze Bieleni rola ekscentrycznego duchownego.

W „Bożym Ciele”, czyli trzecim filmie fabularnym Komasy, mamy do czynienia z opowieścią tkaną przede wszystkim z różnych, mniej lub bardziej niewygodnych, kulturowo-społecznych tabu. Autorem scenariusza, wyróżnionego drugą nagrodę w konkursie Script Pro! (2016), jest Mateusz Pacewicz, w tym samym roku doceniony też za krótkometrażowy „Skwar”, czyli jego reżyserski debiut fabularny. Za zdjęcia odpowiada ceniony i wielokrotnie nagradzany operator – Piotr Sobociński Jr. („Wołyń", „Bogowie”, „Drogówka”), a muzykę do filmu skomponował wybitny duet kompozytorów, Evgueni i Sacha Galperine („Niemiłość”, „Przeszłość”, „Dzięki Bogu”).

Na ekranie, obok Bieleni, zobaczymy jeszcze między innymi Tomasza Ziętka („Cicha noc”), Elizę Rycembel („Obietnica”), Aleksandrę Konieczną („Ostatnia rodzina”), Łukasza Simlata („Amok”) oraz Leszka Lichotę („Wataha”). Premierę zaplanowano na 11 października 2019 roku, a krytyczki i krytycy już przewidują dla „Bożego Ciała” wielką festiwalową karierę.

Alicja Muller 

źródło: sfp.org.pl

Picture author
Andrzej Wencel © Aurum Film